Polacy coraz optymistyczniej patrzą w przyszłość. Potwierdzają to świąteczne wydatki. „Przed Świętami konsumpcja zazwyczaj rośnie"

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
Po kilku kolejnych miesiącach wzrastających kosztów utrzymania i niepewności na rynku pojawiły się oznaki stabilizacji sytuacji gospodarczej i hamowanie inflacji, a od sierpnia stopniowo wzrasta płaca realna. Ponadto przed Świętami konsumpcja zazwyczaj rośnie. – Wysoce prawdopodobne jest więc, że nadchodzący sezon świąteczny w Polsce będzie przebiegać w atmosferze optymizmu i poprawy sytuacji w gospodarce – komentuje dla nas dr hab. Eliza Przeździecka z Deloitte.

Najpierw COVID, później wojna. Polacy ograniczyli konsumpcję

Dynamiczny rozwój gospodarki minionej dekady zatrzymał wybuch pandemii COVID-19 i choć na początku roku 2022 mieliśmy nadzieję, że największe zagrożenie epidemiologiczne minęło, a szczepionki pozwolą konsumentom spojrzeć z optymizmem w przyszłość, tak się jednak nie stało. Zbrojny atak Rosji na Ukrainę wywołał potężny szok gospodarczy, hamując ożywienie po pandemii – komentuje dla Strefy Biznesu dr hab. Eliza Przeździecka, starsza ekonomistka, Zespół Analiz Ekonomicznych, Deloitte.

Przyszłość domowych budżetów również napawa Polaków nieco większym optymizmem.
W listopadzie br. wskaźnik nastrojów konsumenckich w Polsce wzrósł, zbliżając się do zera. Ostatni raz „na plusie” nastroje znajdowały się w marcu 2020 r. Przemyslaw Swiderski/ Polska Press

Ekspertka podkreśla, że wojna bardzo negatywnie wpłynęła na nastroje zarówno wśród konsumentów, jak i przedsiębiorców wnosząc napięcia geopolityczne do późniejszych ocen ryzyka w gospodarce. Po decyzji o wykluczeniu Rosji z forum współpracy międzynarodowej, gwałtownie spadła dostępność gazu i ropy z Rosji, co wywołało kryzys energetyczny i skokowy wzrost cen energii. W tym samy czasie ropa i produkty rolne na giełdach światowych wzrosły o kilkadziesiąt procent.

– W Polsce zaczęła rosnąć inflacją. Dodatkowo szybszy od nominalnych wynagrodzeń wzrost cen powodował odczuwalny spadek płac realnych, czyli konsumenci mogą za te same pieniądze kupić mniej dóbr i usług – zauważa.

Nastroje konsumenckie lekko w górę

Przeździecka przyznaje, że po kilku kolejnych miesiącach wzrastających kosztów utrzymania i niepewności na rynku pojawiły się delikatne oznaki stabilizacji sytuacji gospodarczej i powolne hamowanie inflacji. Choć według wskaźnika ufności konsumenckiej GUS (BWUK), na rynku nadal przeważają pesymiści, to ich stosunek do oceniających sytuację pozytywnie spada. W marcu br. Główny Urząd Statystyczny po raz pierwszy odnotował poprawę nastrojów konsumenckich. Od tamtej pory, z miesiąca na miesiąc wśród konsumentów przybywa pozytywnych ocen sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych.

– Dodatkowo, od sierpnia obserwujemy szybszy wzrost wynagrodzeń w stosunku do cen na rynku, czyli stopniowo wzrasta płaca realna. Inflacja wyhamowuje, ciągle mamy bardzo niskie bezrobocie, a w kontekście przyszłości konsumenci pozytywnie oceniają m.in. możliwości dokonywania ważnych zakupów oraz sytuację ekonomiczną kraju (listopadowe wyniki BWUK) – wskazuje.

Jednocześnie ekspertka podkreśla, że podobne nastroje widać w indeksie oceny nastrojów publikowanym przez Komisję Europejską (Economic Sentiment Indicator - ESI). Wskaźnik ten jest nieco bardziej rozbudowany, ponieważ obok oceny konsumentów (20 proc. wagi wskaźnika) zawiera także ocenę nastrojów w przemyśle (40 proc.), usługach (30 proc.), budownictwie i handlu detalicznym (po 5 proc.).

– Jak podaje w najnowszych raportach Komisja Europejska, wskaźnik ESI dla Polski rośnie od czerwca br. i można oczekiwać, że w kolejnych, noworocznych odczytach przekroczy wartość, przy której będziemy mieli przewagę ocen pozytywnych. Wszystko to oznacza, że konsumenci pozytywnie podchodzą do wydatków, a w swoich decyzjach nie odczuwają czynników ograniczających konsumpcję – tłumaczy.

Warto także zauważyć, że przed Świętami konsumpcja zazwyczaj rośnie, a nabywcy z roku na rok zwiększają swoje wydatki, nie tylko w ujęciu nominalnym, ale realnym. Coraz większy udział w koszyku zajmują zakupy świąteczne artykułów spożywczych, czy dekoracji, a także prezentów, do zakupu których zachęcają coraz popularniejsze akcje promocyjne (np. „Black Week”) zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych.

– Wysoce prawdopodobne jest więc, że nadchodzący sezon świąteczny w Polsce będzie przebiegać w atmosferze optymizmu i poprawy sytuacji w gospodarce – prognozuje Przeździecka.

Oszczędzanie drugą naturą polskiego konsumenta

Według badania Current Consumer Mood zrealizowanego pod koniec października przez GfK – an NIQ Company, 33 proc. konsumentów wskazuje produkty spożywcze jako kategorię, na której zamierza oszczędzać najmocniej. Czy to oznacza, że nasze Święta będą skromniejsze niż dotychczas?

– Polacy to silni tradycjonaliści, którzy nie wyobrażają sobie Świąt bez obficie zastawionego stołu. Jak pokazały poprzednie lata, nawet w wyjątkowo trudnych realiach finansowo-gospodarczych oszczędności poszukiwaliśmy gdzie indziej, niekoniecznie wokół celebracji najważniejszych momentów w roku. Teraz badani deklarują dużą ostrożność i zapowiadają rozsądne zakupy, jednak przyczyna takiego stanu rzeczy nie jest do końca oczywista. Zamiast aspektu finansowego jako główny powód mniejszych zakupów wskazujemy chęć ograniczenia zmarnowanego jedzenia – wyjaśnia Dominika Grusznic-Drobińska z GfK – an NIQ Company.

Według wspomnianego badania, najczęstszymi kategoriami, na których Polacy będą poszukiwać oddechu dla swoich portfeli, są odzież, obuwie, dodatki (42 proc.), rozrywka poza domem (38 proc.) i energia elektryczna (36 proc.).

Okres świąteczno-noworoczny to czas intensywnych, zazwyczaj bardzo dużych zakupów i trudno kierować się wówczas wyłącznie zdrowym rozsądkiem. Nasza potrzeba oszczędzania w wielu przypadkach może przegrywać z silnymi pokusami, a na to właśnie liczą detaliści i producenci – podkreśla ekspertka.

Z najnowszego Barometru Nastrojów Konsumenckich opracowanego przez firmę GfK– An NIQ Company wynika, że w listopadzie br. wskaźnik nastrojów konsumenckich w Polsce lekko wzrósł, zbliżając się do zera. To pułap nie tylko statystyczny, ale również symboliczny. Ostatni raz „na plusie” nastroje znajdowały się bowiem w marcu 2020 r. Konsumencki optymizm napędzają przede wszystkim młodzi. Bardziej sceptyczni są Polacy w średnim wieku oraz seniorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu