Coraz więcej zamkniętych lokali gastronomicznych. Dlaczego restauracje są masowo zamykane?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
- Tylko w polskiej branży gastronomicznej PKB z 37 mld zł w 2019 roku spadło do 20 mld zł w 2021 roku- wskazuje IGGP.
- Tylko w polskiej branży gastronomicznej PKB z 37 mld zł w 2019 roku spadło do 20 mld zł w 2021 roku- wskazuje IGGP. Pawel Relikowski / Polska Press
W Polsce zamyka się coraz więcej lokali gastronomicznych. Z danych Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej wynika, że między 2019 a 2021 rokiem zamknęło się lub przebranżowiło około 20 tysięcy lokali gastronomicznych. Z pracy w branży odeszło blisko 200 tysięcy pracowników.

Portal Horecabc.pl wskazuje kilka przyczyn takiej sytuacji. Po pierwsze, zdaniem ekspertów jest to presja płacowa w tej branży. Jak wyjaśniono, część pracodawców przekalkulowało swoje możliwości finansowe. Kolejnym czynnikiem jest inflacja, która przełożyła się na wzrost cen dań. Do tego dochodzą obowiązujące obostrzenia dotyczące limitu gości w lokalach.

Ponadto jako jeden z powodów podaje subwencje PFR 2.0, co miało pozwolić "dotrwać jedynie do końca roku tylko po to, by zlikwidować biznes i złożyć wniosek o umorzenie subwencji". Jednym z warunków skorzystania z pomocy i umorzenia subwencji było utrzymanie średniego zatrudnienia do końca 2021 roku.

– W takiej sytuacji trudno jest reklamować zawyżoną cenę, ponieważ „zjedliśmy” nasz dowód. Aby ustrzec się podobnych doświadczeń, przed zjedzeniem posiłku zażądajmy podania jego wagi i ceny. Jeśli mamy wątpliwości, poprośmy o zważenie posiłku w naszej obecności. Próby oszustwa „na wadze” to wykroczenie i można zgłaszać ten fakt na policję. Dodatkowo o sprawie warto powiadomić Inspekcję Handlową – mówi Małgorzata Miś, prezes Stowarzyszenia AQUILA

Sprawdź jak nieuczciwi sprzedawcy oszukują w lokalach gastro...

Nie bez wpływu na sytuację branży ma wzrost kosztów mediów, który w tym roku jest wyjątkowo wysoki. Na koniec eksperci portalu wskazali na wdrożenie Nowego ładu i związanych z nim dodatkowych kosztów.

- Eksperci wskazują, że gastronomia, hotelarstwo i turystyka to branże poszkodowane najmocniej przez pandemię. Te sektory są też najbardziej zagrożone falą bankructw przez szok cen energii. Dla wielu działalność przestanie być opłacalna - donosi czwartkowa "Rzeczpospolita".

Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej w odpowiedzi na projekt ustawy, który przewiduje, że pracodawca miałaby możliwość żądania od pracownika informacji, czy jest zaszczepiony na COVID-19 przypomina, że segment HoGaTur (Hotelarstwo, Gastronomia i Turystyka) jest "najbardziej poszkodowanym segmentem gospodarki w czasie pandemii COVID-19. - Tylko w polskiej branży gastronomicznej PKB z 37 mld zł w 2019 roku spadło do 20 mld zł w 2021 roku- napisano.

- W tym czasie zamknęło się albo przebranżowiło 20 000 lokali gastronomicznych, a z pracy odeszło 200 tys wykwalifikowanych pracowników- dodano. Ponadto IGGP wskazuje, że zadłużenie branży "tylko do dostawców surowców zbliża się do 1 miliarda złotych". - Bankrutują wielopokoleniowe biznesy rodzinne, zwykle małe i średnie firmy napisano.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jura
Sprzedaję popcorn i pestki dyni i jeżdzę Porsche. Mam dom 140m2 i działkę rekreacyjną 2500m2. Płacę nieźle, bo 11zł/godz brutto i mam wciąż pełną załogę. Jestem zdrowy, młody, silny, mądry i piękny i tego życzę wszystkim narzekającym.
G
Gość
15 stycznia, 17:03, Czarnowąsy:

Dlaczego nikt nie napisze o kolejnej ekspansji MC Donald w Polsce. Tam zawsze są kolejki. Od kiedy MC otwarli w Kępie koło Opola to w okolicznych pizzeriach i restauracjach są pustki a MC pełny w 100%.

to otwórz drugiego

G
Gość
15 stycznia, 16:15, biskup pomor smiertelny:

Polskie balwany otworza knajpy w srodku epidemii cholery.

PLANdemii... wyłącz TV-włącz myślenie!

G
Gość
15 stycznia, 09:46, Gnido:

A knedlarnia jeszcze działa, wystarczy im zaszczypanych do wychodzenia na swoje?

15 stycznia, 21:32, Gość:

Stop segregacji sanitarnej. Dobrze wiedzieć, bo ja u takich nie jadam!

Myślisz że jak napiszesz zaszczypiony to jesteś mega dowcipny ?

Wsiowy .dowcip.

G
Gość
15 stycznia, 09:46, Gnido:

A knedlarnia jeszcze działa, wystarczy im zaszczypanych do wychodzenia na swoje?

Stop segregacji sanitarnej. Dobrze wiedzieć, bo ja u takich nie jadam!

G
Gość
A niech zamykają te wszystkie bieda firmy.

Jak pytasz o pracę to stawki gorzej jak śmieszne.

Czas przyszedł na wyzyskiwaczy.
m
moher
Znam takich co super przędzą jak nigdy.Mają codziennie imprezy ale nic nie nabijają na kasie.Wyjątki jak klient chce rachunek lub fakturę.To właśnie Ci są największą konkurencją i zmorą.
B
Babka
15 stycznia, 9:46, Gnido:

A knedlarnia jeszcze działa, wystarczy im zaszczypanych do wychodzenia na swoje?

Wygląda na to, że już cienko przędą. Mieli niby uruchomić dowozy, żeby ratować sytuację, ale najwidoczniej nie mogą znaleźć zaszczepionych 3 dawkami kierowców.

C
Czarnowąsy
Dlaczego nikt nie napisze o kolejnej ekspansji MC Donald w Polsce. Tam zawsze są kolejki. Od kiedy MC otwarli w Kępie koło Opola to w okolicznych pizzeriach i restauracjach są pustki a MC pełny w 100%.
b
biskup pomor smiertelny
Polskie balwany otworza knajpy w srodku epidemii cholery.
G
Gość
15 stycznia, 5:10, Gość:

Co jest powodem? Poza aktualną sytuacją. Prawie wszystkie restauracje popełniają te same błędy. Po pierwsze to arogancja przy początkowej hypie, prawie ci łaskę robią że możesz u nich zjeść, nie patrzą że to też przyszły klijent. Dalej to słaba informacja, zdjęcia w necie potraw to nie wszystko.

Na końcu chodzi się do sprawdzonych miejsc.

Może też częściej pozwolić na całość spojrzeć komuś z zewnątrz.

15 stycznia, 11:13, Nysa:

Hotelarstwo i turystyka pada. Dobre sobie. W sierpniu wykonałem ok. 60 telefonów szukając noclegu nad morze. Ceny z kosmosu. Taniej wychodziły wczasy w Grecji lecąc samolotem. Więc nie powielajcie bzdur .

15 stycznia, 12:26, Gość:

No właśnie te ceny z kosmosu to dowód że pada. Nie rozumiesz a grzmisz.

Bzdura. Wysokie ceny to zwykła chciwość. Znam kilku takich cwaniaków co prowadzą takie biznesy. Widzę, że żyje się im coraz lepiej. Więc skąd ten skowyt?!

G
Gość
15 stycznia, 5:10, Gość:

Co jest powodem? Poza aktualną sytuacją. Prawie wszystkie restauracje popełniają te same błędy. Po pierwsze to arogancja przy początkowej hypie, prawie ci łaskę robią że możesz u nich zjeść, nie patrzą że to też przyszły klijent. Dalej to słaba informacja, zdjęcia w necie potraw to nie wszystko.

Na końcu chodzi się do sprawdzonych miejsc.

Może też częściej pozwolić na całość spojrzeć komuś z zewnątrz.

15 stycznia, 11:13, Nysa:

Hotelarstwo i turystyka pada. Dobre sobie. W sierpniu wykonałem ok. 60 telefonów szukając noclegu nad morze. Ceny z kosmosu. Taniej wychodziły wczasy w Grecji lecąc samolotem. Więc nie powielajcie bzdur .

No właśnie te ceny z kosmosu to dowód że pada. Nie rozumiesz a grzmisz.

N
Nysa
15 stycznia, 5:10, Gość:

Co jest powodem? Poza aktualną sytuacją. Prawie wszystkie restauracje popełniają te same błędy. Po pierwsze to arogancja przy początkowej hypie, prawie ci łaskę robią że możesz u nich zjeść, nie patrzą że to też przyszły klijent. Dalej to słaba informacja, zdjęcia w necie potraw to nie wszystko.

Na końcu chodzi się do sprawdzonych miejsc.

Może też częściej pozwolić na całość spojrzeć komuś z zewnątrz.

Hotelarstwo i turystyka pada. Dobre sobie. W sierpniu wykonałem ok. 60 telefonów szukając noclegu nad morze. Ceny z kosmosu. Taniej wychodziły wczasy w Grecji lecąc samolotem. Więc nie powielajcie bzdur .

G
Gnido
A knedlarnia jeszcze działa, wystarczy im zaszczypanych do wychodzenia na swoje?
G
Gość
Co jest powodem? Poza aktualną sytuacją. Prawie wszystkie restauracje popełniają te same błędy. Po pierwsze to arogancja przy początkowej hypie, prawie ci łaskę robią że możesz u nich zjeść, nie patrzą że to też przyszły klijent. Dalej to słaba informacja, zdjęcia w necie potraw to nie wszystko.

Na końcu chodzi się do sprawdzonych miejsc.

Może też częściej pozwolić na całość spojrzeć komuś z zewnątrz.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu