Wzrost płacy minimalnej nie zaszkodzi firmom

Tomasz Gdula / nto.pl
Prawo pozwala płacić mało, więc firmy korzystają - mówi prof. Ryszard Bugaj
Prawo pozwala płacić mało, więc firmy korzystają - mówi prof. Ryszard Bugaj Instytut Spraw Obywatelskich/flickr.com/cc
„Zyski firm są duże, więc robienie problemu z podwyżki o 100 zł jest niemoralne" - mówi prof. Ryszard Bugaj, ekonomista z Polskiej Akademii Nauk.

Od 1 stycznia płaca minimalna wzrośnie o 100 zł, do 1600 miesięcznie brutto. Tak chciały związki zawodowe, przeciwni byli pracodawcy, ale rząd jest za pod­wyżką, co przesądza o jej ustanowieniu. Jak pan ocenia tę decyzję?

- Pozytywnie, chociaż znaczenie płacy minimalnej dla rynku pracy nie jest tak wielkie jak się powszechnie uważa. W gruncie rzeczy znacznie ważniejsza jest proporcja sił między pracownikami a pracodawcami i ona dobra nie jest. Mamy wysokie bezrobocie, więc wyższa płaca minimalna wzmacnia pozycję pracowników. Związki zawodowe walczą o to, ponieważ w Polsce od kilkunastu lat obserwujemy stały wzrost nierówności płacowych - coraz więcej osób zarabia realnie coraz mniej w stosunku do zamożnej reszty. Dlatego sympatyzuję z postulatami związkowców, mimo ich ograniczonej skuteczności.

 

Zdaniem pracodawców wyższa płaca minimalna zaowocuje wzrostem wszystkich wynagrodzeń i pogorszy konkurencyjność polskich firm.

- Wzrost płacy minimalnej ma niewielkie znaczenie dla opłacalności produkcji. Obecnie liderzy polskiego biznesu zarabiają po kilkanaście milionów zł rocznie, zyski pracodawców generalnie są wysokie i w tych warunkach robienie problemu z podwyżki płac o 100 zł zaczyna być po prostu niemoralne.

Czy podniesienie płacy minimalnej poprawi los kilku milionów Polaków zatrudnionych na tzw. umowach śmieciowych?

- Dla osób zatrudnionych na podstawie umowy cywilnej, a nie kodeksu pracy, ta zmiana nie ma bezpośredniego znaczenia. To uwaga generalna, bo konkretne skutki trudno przewidzieć. Z jednej strony przedsiębiorcy mogą chcieć się odkuć i skoro będą musieli płacić więcej osobom na etatach, mogą jednocześnie obniżyć dochody ludziom formalnie niezatrudnionym, ale realnie przecież pracującym. Z drugiej, podniesienie minimalnych płac może wymusić podwyżkę także w innych grupach. Znacznie ważniejsze od tych rozważań wydaje mi się opracowanie skutecznych rozwiązań, które realnie zmniejszą liczbę pracowników nie objętych ubezpieczeniami, czyli właśnie zatrudnionych na umowach śmieciowych.

Zdaniem pracodawców likwidacja "śmieciówek" wywoła lawinowy wzrost bezrobocia.

- Nie sądzę. Supermarkety polskie i niemieckie mają zatrudnienie na podobnym poziomie, a płace tam są znacząco wyższe niż u nas. Tak się dzieje w większości międzynarodowych koncernów sieciowych, co dowodzi, że w licznych gałęziach gospodarki wysokość płac nie ma wielkiego znaczenia dla zysków. Rzecz w tym, że skoro w Polsce prawo pozwala płacić mało, to firmy na tym korzystają kosztem ludzi.

Wyższe płace to także większa konsumpcja.

- Owszem. Ludzie o bardzo wysokich dochodach na produkty krajowe wydają stosunkowo niewiele, dlatego potrzebna jest taka zmiana systemu podatkowego, która zmniejszy przepaść między bogatymi a resztą społeczeństwa. Dziś zamożni realnie płacą znacznie niższe podatki niż ci, którzy zarabiają znacznie słabiej. Niestety, moja prognoza brzmi, że w Polsce wzrośnie bez­robocie, ale nie przez pod­wyżki płac, tylko zachodni kryzys, który coraz bardziej zagraża naszemu eksportowi. Zminimalizować to może większy popyt na żywność czy ubrania, słowem to, co w znacznej mierze produkuje się u nas rękami polskich pracowników.

NTO.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wzrost płacy minimalnej nie zaszkodzi firmom - Nowa Trybuna Opolska

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
STOPZUS
Pan Bugaj ekonomi uczył się w czasach realnego komunizmu wiec jego poglądy w wielu kwestiach są absurdalne. Dla marketu podwyżka o 100 złotych miesięcznie to owszem pikuś . Pan Bugaj kompletnie pomija miliony przedsiebiorców którzy zatrudniają kilku pracowników. Dla nich taka podwyżka to już poważny wydatek. Na tych drobnych przedsiębiorców przeniesiono koszty kryzysu poprzez:podwyżkę składki rentowej , likwidacje odliczenia VAT od paliwa i ograniczenie możliwości odliczenia Vat od zakupu samochodu oraz podwyżka do prawie 1.000 złotych Zusu jaki płaci każdy przedsiębiorca za samą możliwość prowadzenia firmy.Najlepszym wyrazem poparcia też jakie głosi pan Bugaj mogą być oceny jakie zebrał on na portalu społecznościowym. 25 fanów to faktycznie rekord .... Na szczęście przedsiębiorcy zaczynają się jednoczyć  i nasza akcja ma już dużo większe poparcie niż potężny związek zawodowy NSZZ Solidarność.
 
a
azar
wielcy przedsiebiorcy. co wy myslicie, ze jak dacie pracownikowi 1100 zl to bedzie on wydajnie pracowal??? ta wyplata nie starcza nawet by przetrwac. ciekawe kto ma kupowac te towary, ktore wy chcecie produkowac? jesli nie stac Cie jeden czy drugi na pracownika to wole byscie ich poprostu nie mieli a sami byscie zapiepszali. aby gospodarka sie rozwijala musi byc popyt ale i ludzie musza miec kase na ten popyt a z wyplaty 1100 zl to mozna slonia z kieszeni wyciagnac!!!
dziwne, ze na zachodzie oplaca sie pracodawcy trzymac pracownikow za 5 krotna taka place min jak u nas a u nas nic sie nie oplaca. proponuje wszystko z chin zaczac sprowadzac i wszytsko u nas w koncu pozamykac.
myslalem, ze unia europejska jest po to by bronic interesu swoich czlonkow przed zalewem towarow spoza unii ato jednak gufno wszytsko warte
e
euro_kołchoźnik
W zasadzie uzupeniłeś mój wpis którym rozpocząłem komentarze. Tak sobie grzebałem w Wikipedii i dotarłem do informacji że Pan Bugaj jest absolewntem Wydziału Ekonomii Politycznej z roku 1971. Jakich innych wypowiedzi można się spodzieać po takiej "szkole ekonomii". To taki nurt dialektyki socjalistycznej. Jak mu to w "słusznych" latach siedemdziesiątych wpoili to teraz można Mu w zasadzie tylko współczuć. Czym skorupka za młodu nasiąknie..... 
 
Pozdrawiam.
f
farsa
Myślę że Pan Bugaj mija się z prawdą. Doszliśmy już do ściany. Mały biznes zredukował zatrudnienie zredukuje jeszcze bardziej. Ja sam zatrudniałem kiedyś kilkunastu pracowników, niestety nie byli w stanie na siebie zarobić i musiałem ich zwolnić. Obecnie zatrudniam dwie osoby ale widzę, że i te dwie osoby nie są w stanie zarobić na swoje wypłaty zus, utrzymanie stanowisk pracy.... . Pozostał mi następny krok, a mianowicie likwidacji tych dwóch etatów.  Będę zmuszony zostać  sam. Zawsze brałem czynny udział w pracy firmy i nie byłem papierkowym szefem, pracowałem razem z moimi pracownikami. Coś w tym naszym państwie nie działa. Moje oczekiwania są bardzo proste: pracownik musi ze swojej pracy wygenerować takie pieniądze, które pozwolą na jego utrzymanie i zapewnią mi jako pracodawcy jakiś zysk. Czy to są jakieś wygórowane oczekiwania. Podniesienie płacy minimalnej, to tak na prawdę podniesienie  składki ZUS tak dla pracowników jak i całej masy samo/zatrudnionych. Wysokość składki ZUS jest pochodną najniższej krajowej. Nie wiem czemu wszyscy "specjaliści" odnoszą się tylko do pracowników dużych sieci handlowych lub innych KGHM' ów, skoro większość wpływów do budżetu państwa stanowią daniny od mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.  Panie Bugaj, niech Pan wytłumaczy szewcowi bądź ślusarzowi dorabiającemu kluczu, że będzie płacił większe składki i że powinien z tej radości skakać pod niebiosa, bo to dla jego dobra. Pozdrawiam.
b
bolek
Polska to chory kraj...
Przykład z życie: Przedsiębiorca zwalnia ludzi, płaci 1100 na rękę tym co zostali i grozi że zlikwiduje zakład bo go robole niszczą. Sam zarabia 20 tysięcy, skończył budowę domu nr. 2 i kupił nowego mercedesa Ml 320. 2 inne nowe auta kupił dzieciakom - wice prezesowi i dyrektorowi handlowemu. A firma zatrudnia 20 czy 30 osób....
Przedsiębiorcy są niszczeni przez wszystkich dookoła. Polityków, rząd, skarbówkę itd...itd... też coś w tym jest. A dodatkowo robole wyciągają kasę. Banda obiboków, robić się nie chce, a wypłate by chcieli.
Szanowi przedsiębiorcy coraz częściej ściągają syf z Chin bo taniej i więcej zarobić można. Już niedługo przedsiębiorcy kochani też nie będziecie potrzebni.... Przyjdą filie firm chińskich i zrobią tak samo jak wy robicie wobec siebie.  Przyjdzie masa byle czego z Chin i pojedziecie za swoimi byłymi robolami na zmywak do Szkocji, Anglii, czy Niemcowni.
 
A że w Tesco są kasy bezobsługowe.... jak ktoś twierdzi że to wina za drogich ludzi to ja mówię mu że jest idiotą. Firma bez względu na wszystko dąży do redukcji kosztów. Czy jest praca tania , czy nie.
Nie widzę perspektywy dla tego zasmarkanego państewka.
 
Kochany Przedsiębiorco nie kupię u Ciebie nowej szafy, ponieważ inny twój kolega płaci mi tyle bym mógł sobie kupić chleb i margaryne w biedronce. Nie idę remontuję domu ; wypłata 1100 zł, - opłaty , - dojazd do pracy, - wyżywienie , zostaje mi dziurawa kieszeń, Drogi przedsiębiorco idź na kurs obróbki skrawaniem z wykorzystaniem maszyn CNC i weź sobie moje pieniądze gdyż ja lada chwila wyjadę z tego chorego "państewka".
A specjalne strefy demograficzne.... hmmm.... chyba ktoś jest tak bardzo oderwany od zycia - takiego codziennego, ze nie wie co tworzy. Szkoda.
 
 
R
Realista
Jakoś w lubuskiem już jest ciężko znależć zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę -ciekawe dlaczego? 
Jeśli koszty zatrudnienia pracownika będą po podwyżce jeszcze większe to czyżby ilość realnych umów o pracę miała by wzrosnąć? ja osobiście nie sądze .....
Profesory piepszą o zaletach podwyższania płac minimalnych a szara strefa jak rosła tak rośnie ,już niedługo zobaczymy w Polsce Grecję i nie będzie to ani Metaxa ani oliwa z oliwek ...ZUS i US odnotowują ZNACZĄCY spadek wpływających składek i podatków - nikt nie wyciąga żadnych wniosków -ciekawe ,nieprawdaż?
e
euro_kołchoźnik
Pan Profesor Nadzwyczajny,  powywnętrzał się na wizji. 
Podwyżka płacy minimalnej nie zaszkodzi firmom.
To jest twierdzenie kłamliwe!
 
W Polsce istnieje cała masa firm jednoosobowych nie zatrudniających pracowników.
Podwyżka płacy minimalnej automatycznie skutkuje podwyżką składki ZUS
Płaci się ją od najniższego wynagrodzenia.
O tym nasz Profesor Nadzwyczajny zapomniał jak widać wspomnieć.
I w te najsłabsze firmy uderzy podwyżka płacy minimalnej.
W tym roku były już trzy podwyżki różnych składek ZUS.
Pierwsze na co trzeba zarobić w miesiącu, to około 1000 zł daniny na Zakład Utylizacji Szmalu.
Wyduszacie Polskie firmy jak pluskwy. Może jest to jakiś plan. Może ktoś Wam za to płaci?
Po co w Polsce małe tubylcze firmy.
Zniszczycie rodzimy biznes  i nikt nie będzie stanowił konkurencji dla Zachodnich koncernów.
To po pierwsze.
 
Po drugie gulgotał o tym że wcale nie dotknie frim dużych.
I tu się zgodzę nie dotknie ta podwyżka firm dużych, bo firmy duże postawią na bardziej wydajnych i produktywnych pracowników.
Jeden prosty przykład:
W TESCO zamist 6 kasjerek które były zatrudnione kiedyś teraz jest 1 ochroniarz do pilnowania automatycznych kas.
I tak to właśnie działa
Z rynku pracy odpadną najsłabsi. 
Podnoszenie płacy minimalnej wyklucza z rynku najsłabiej przygotowanych.
Oni nawet nie będą mieli szans na zatrudnienie i podnoszenie kwalifikacji, żadnej szansy na start.
Najpierw Państwo daje im marną edukację, a później odcina od rynku pracy. 
 
 
Gratulacje Panie Bugaj dobrego samopoczucia 
No bo w końcu co to jest 100 zł podwyżki gdy się ma sutą pensyjkę profesora mniemanologii stosowanej.
 
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu