IV Wschodni Kongres Gospodarczy. Przedsiębiorcy, samorządowcy i politycy poszukają Pomysłu na Wschód

Kongres, pod hasłem Pomysł na Wschód, ma się odbyć 27 i 28 września, w salach Opery i Filharmonii Podlaskiej. Wojciech Kuśpik, prezes Grupy PTWP, inicjatora i organizatora imprezy, nie potrafił jeszcze podać listy gości ze sfer rządowych, ale zapewnił, że czynione są starania, aby był to jak najwyższy szczebel decydentów. Wiadomo natomiast, że wzorem lat poprzednich na imprezę złoży się kilkadziesiąt paneli tematycznych poruszających zarówno zagadnienia związane z rozwojem przez innowacje, jak i regulacjami prawnymi dla gospodarki czy wzajemnych oczekiwań dojrzałych i młodych firm.

Więcej informacji – na stronie wschodnikongres.eu/2017/pl

Podczas konferencji prasowej wśród osób promujących Wschodni Kongres Gospodarczy w Białymstoku zabrakło prezydenta miasta. - Wschodni Kongres Gospodarczy jest bardzo ważny dla miasta. I powinien się w Białymstoku odbywać. Uważałem tak w poprzednich latach i uważam teraz. W poprzednie edycje tej imprezy włączaliśmy się nie jako jej organizatorzy, ale wykupywaliśmy pakiet usług promocyjnych za ok. 300 tys. zł netto. W tym roku, przy okazji prac nad budżetem, radni dokonali zmian, które uniemożliwiły nam zaangażowanie w kongres - wyjaśnia nam Tadeusz Truskolaski.

Prezydent nie zaprzecza, że za brakiem zaproszenia ze strony organizatorów kongresu mogły stać względy polityczne, ale nie chce rozwijać tej kwestii.

Czytaj też: Prezydent Białegostoku walczy w sądzie o 13 tys. zł miesięcznie

Gdy zapytaliśmy Wojciecha Kuśpika, czy sytuacja wynika ze względów politycznych (konflikt prezydenta z ministrem Krzysztofem Jurgielem) i groźby, że spółki skarbu państwa nie wezmą finansowego udziału w sponsorowaniu imprezy, jeśli będzie ją firmował Tadeusz Truskolaski, prezes Grupy PTWP odpowiedział, że nic nie wie, o takiej sytuacji. A prezydent Białegostoku jest nadal w Radzie Programowej kongresu.

– Podobnie jak w zeszłym roku, kongres będzie kosztował ok. miliona złotych, a pieniądze pozyskujemy nadal przede wszystkim od biznesu, nie patrząc czy jest on z udziałem skarbu państwa, czy prywatny – powiedział nam także Wojciech Kuśpik. – Musimy zaproponować coś, co jest dla tych firm atrakcyjne. Jeśli więc angażowały się w kongres spółki państwowe, to te, które mają tu jakiś interes do zrobienia.

Wśród osób prezentujących cele WKG był w tym roku także Tomasz Kozłowski, przewodniczący Podlaskiego Forum Gospodarczego. Zaznaczył, że dzięki zaangażowaniu tej własnie organizacji w przygotowaniu kongresu, po raz pierwszy w imprezie wezmą udział wszystkie środowiska gospodarcze. - Mamy tu wiele unikalnych rozwiązań i chcemy je pokazywać - podkreślał. - Chcemy tez pokazać, co można tu zmienić i w jakim kierunku pójść dalej, żeby trwale zmienić wizerunek regionu.

Tomasz Kozłowski zauważył także potrzebę zakończenia kongresu deklaracją zawierającą wskazówki, jak zmieniać Polskę Wschodnią.

Na kongresie - trzeci już raz - realizowany będzie projekt EEC - Liderzy Przyszłości. Jego liderem jest Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego. Jej prezes, Andrzej Parafiniuk, przypomniał, że zaangażowanie PFRR w tym kierunku wynika z analizy sytuacji społeczno-gospodarczej regionu.
- Codziennie czworo młodych ludzi opuszcza na stałe woj. podlaskie. Musimy robić wszystko, aby ich tu zatrzymać - mówił. - W ubiegłym roku, na entuzjastycznie przyjętym spotkaniu z młodzieżą, pokazaliśmy prawdziwą biznesy prowadzone przez młodych ludzi wynikające z ich pasji. W tym roku chcemy oprzeć spotkanie... na którym zapewniam na pewno pojawi się więcej niż 500 osób.... o przykłady młodych ludzi, którzy potrafili przełamywać bariery w sobie, w otoczeniu, żeby osiągnąć sukces.

Andrzej Parafiniuk zapewnił, że będzie to spotkanie z gwiazdami, ale ich nazwiska - żeby było ciekawiej - na razie chce utrzymać w tajemnicy.

Poza projektem Liderzy Przyszłości kongresowi - tradycyjnie już - towarzyszyć będą konkursy:

TOP – Inwestycje Polski Wschodniej
TOP – Pracodawcy Polski Wschodniej
TOP – Start-up Polski Wschodniej