Świadczenia dla obywateli Ukrainy - ile wypłacono w ubiegłym roku? 500+, RKO, zasiłek rodzinny oraz inne formy wsparcia

Obywatelom Ukrainy, którzy uciekli do Polski w związku z wybuchem wojny, przysługuje prawo do pobierania świadczeń rodzinnych. Po zalegalizowaniu pobytu osoby te mogą ubiegać się o wsparcie w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, 500 plus, a także kilku innych form wsparcia.

Według najnowszego raportu GUS w 2022 roku obywatele Ukrainy złożyli 102,9 tys. wniosków o przyznanie prawa do świadczeń rodzinnych. Najczęściej o taką formę wsparcia ubiegano się w woj. małopolskim (13,3 proc. wszystkich wniosków), a także mazowieckim (12,9 proc.). Najniższy wynik odnotowano w województwach: podlaskim (2,3 proc.), świętokrzyskim (2,4 proc.) oraz opolskim (3,0 proc.).

- W ubiegłym roku obywatelom z Ukrainy wypłacono w Polsce świadczenia rodzinne w kwocie 130,5 mln zł. Największą kwotę wypłacono w województwie mazowieckim (16,8 mln zł), co stanowiło 12,9% wydatków poniesionych na ten cel w Polsce. Najmniejszą kwotę wypłacono województwie podlaskim (3,0 mln zł) - zaznaczył GUS.

Co ciekawe, na koniec ubiegłego roku świadczenia rodzinne pobierało o prawie połowę mniej rodzin z Ukrainy w porównaniu do II kw. 2022 roku. Największy spadek odnotowano w woj. opolskim (o 65,4 proc.), natomiast najmniejszy w woj. mazowieckim (o 31,4 proc.).

Przeczytaj również:Nawet 500 złotych więcej dla emerytów. Kiedy przejść na emeryturę?

Wśród świadczeń rodzinnych największą popularnością cieszyły się zasiłki rodzinne wraz z dodatkami. Ich wartość wyniosła ponad 84 mln zł, co stanowiło 64,4 proc. całkowitej wartości świadczeń rodzinnych. Obywatele Ukrainy chętnie korzystali również ze świadczeń rodzicielskich, a także opiekuńczych.

Co istotne, zarówno Polaków, jak i Ukraińców obowiązują te same warunki dotyczące wypłaty zasiłku rodzinnego. Jak przypomina GUS, „konieczne jest posiadanie dziecka (dzieci) na utrzymaniu i przeciętny dochód w przeliczeniu na osobę w rodzinie nieprzekraczający progu dochodowego, który wynosił 674,0 zł na osobę, a jeżeli w rodzinie występuje dziecko niepełnosprawne 764,0 zł na osobę”.

W Polsce wypłacono również 31,4 tys. świadczeń opiekuńczych o łącznej wartości 21,8 mln zł. Ponad połowę ich wartości stanowiły świadczenia pielęgnacyjne, na drugiej pozycji uplasowały się zasiłki pielęgnacyjne, a podium zamykają specjalne zasiłki opiekuńcze.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy to kolejne świadczenie socjalne przyznawane obywatelom Ukrainy. Wsparcie te udzielane jest na drugie i kolejne dzieci w wieku od 12 do 35 miesiąca życia bez względu na dochód w gospodarstwie domowym.

W trakcie składania wniosku o RKO rodzice sami decydują czy chcą otrzymywać świadczenie w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy, czy też będą pobierać 500 zł przez dwa lata. Do końca ubiegłego roku obywatele Ukrainy złożyli ponad 22 tys. wniosków o przyznanie środków w ramach tej formy wsparcia.

- W 2022 r. obywatelom z Ukrainy wypłacono w Polsce kapitał opiekuńczy w kwocie 97,2 mln zł. W ogólnej liczbie wypłaconych RKO dominowały wypłaty kapitału w wysokości 1000 zł miesięcznie (92,9% kapitałów wypłaconych w Polsce) - wyliczył GUS.

GUS przekazał również, że „wydatki na świadczenie wychowawcze dla obywateli z Ukrainy wyniosła 1737,1 mln zł”. Na koniec ubiegłego roku środki wypłacono na 298,8 tys. ukraińskich dzieci.

- Największą kwotę wypłacono w województwie mazowieckim – 331,6 mln zł, co stanowiło 19,1% wydatków poniesionych przez Polskę. Kolejnymi województwami były dolnośląskie oraz śląskie (po 10,6%) i wielkopolskie (9,7%). Najmniejszą kwotę wypłacono w województwach podlaskim oraz świętokrzyskim (po 1,7%) - podsumował GUS.

Rzecznik rządu Piotr Müller przypomniał ostatnio, że świadczenia dla obywateli Ukrainy to tymczasowa forma pomocy związana z wybuchem wojny za naszą wschodnią granicą. Przepisy regulujące kwestie wsparcia finansowego wygasają już na początku przyszłego roku.

- Pamiętajmy o tym, że przepisy mają charakter czasowy i one wygasają na początku przyszłego roku. Nic nie jest na stałe dane, tylko na okres trwającego konfliktu zbrojnego i przepisy po prostu wygasną na początku przyszłego roku. W tej chwili nie ma decyzji o przedłużeniu rzeczy, które są w ustawie - mówił Piotr Müller w programie „Gość Wydarzeń".