Streamingowy gigant Netflix stracił prawie 1 mln klientów. Nie pomogła premiera nowego sezonu Stranger Things. Co dalej z platformą?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Szmyd w swojej analizie podkreśla ponadto, że Netflix mimo głośnej premiery Stranger Things stracił prawie 1 mln klientów w tym kwartale. o wciąż blisko 500 proc. więcej niż w poprzednim kwartale
Szmyd w swojej analizie podkreśla ponadto, że Netflix mimo głośnej premiery Stranger Things stracił prawie 1 mln klientów w tym kwartale. o wciąż blisko 500 proc. więcej niż w poprzednim kwartale pixabay
Netflix w tym tygodniu przekazał wyniki za II kwartał. – Rynki oczekiwały ich z zapartym tchem ponieważ poprzednie raporty kwartalne były przyczyną dramatycznych wyprzedaży akcji firmy – wskazuje w swojej analizie Eryk Szmyd, XTB. Ekspert zwraca uwagę, że Netflix mimo głośnej premiery Stranger Things stracił prawie 1 mln klientów w tym kwartale. – To wciąż blisko 500 proc. więcej niż w poprzednim kwartale – dodaje.

Eryk Szmyd, analityk XTB przyznaje, że wyniki Netflixa mają "mieszany wydźwięk". – Popyt uwolnił się, ponieważ spółka straciła ponad połowę subskrybentów mniej, niż zakładała – wskazuje i wyjaśnia, że prognozy spółki z I kw. zakładające stratę 2 mln subskrypcji były nie tyle ostrożne co katastroficzne.

Premiera nowego sezonu Stranger Things pomogła

– Poprzeczka została zaniżona w taki sposób, że spółce de facto ciężko byłoby jej nie pokonać, zwłaszcza biorąc pod uwagę premierę nowego sezonu Stranger Things. Firma przyznała się do obniżenia prognoz przychodów płatnych subskrypcji w bieżącym kwartale m.in. ze względu na ryzyko kursowe rzutujące na sprzedaż – tłumaczy w swojej analizie ekspert.

Szmyd podaje, że analitycy Bloomberg Intelligence podzielają obawy wokół osłabionych prognoz spółki na III kw. tego roku oraz wskazują na brak katalizatorów. W tym kwartale był nim wspomniany serial Stragner Things. Do tego dochodzi presja na walutowa, która "może wspierać niedźwiedzi dla Netflixa scenariusz" rosnącej konkurencji i zmiany wydatków gospodarstw domowych. – To wszystko rodzi obawy wokół dłuższego utrzymania popytu na walorach Netflixa – podkreśła ekspert.

Netflix nie zyskuje na silnym dolarze

Zdaniem eksperta, silny dolar może ciążyć Netflixowi w przyszłości. Jak wyjaśnia, niemal 60 proc. przychodów spółki pochodzi spoza USA, dodatkowo streamingowy gigant większość wydatków ponosi w dolarach, dlatego nie korzysta na mocnej walucie.

– Specjalnie w związku z nadzwyczajną sytuacją na rynku walut Netflix zamieścił sekcję F/X Neutral Operating Margin Disclosure, która ma za zadanie pokazać jak wpływ F/X wpłynął na marżowość – wyjaśnia. – Spółka podkreśliła negatywny wpływ aprecjacji dolara na obecne wyniki. Przychody wzrosły blisko 9 proc. rok do roku, jednak wzrosłyby o prawie 13 proc. jeśli negatywnego wpływu nie miałby rynek walutowy – tłumaczy i dodaje, że zysk operacyjny i marża nieznacznie przekroczyły szacunki firmy.

Gigant stracił prawie 1 mln klientów

Szmyd w swojej analizie podkreśla ponadto, że Netflix mimo głośnej premiery Stranger Things stracił prawie 1 mln klientów w tym kwartale. – To wciąż blisko 500 proc. więcej niż w poprzednim kwartale. Dodatkowo strategia polegająca na budowaniu zaniżonych prognoz co kwartał w celu zbudowania atmosfery wokół “pozytywnego zaskoczenia” wydaje się być drogą donikąd – przyznaje.

Jego zdaniem rynek oczekuje od Netflixa skokowego wzrostu przychodów i nowych subskrypcji, by firma potwierdziła swój status lidera rynku platform streamingowych, który został zakwestionowany.

Spółka wciąż jest w stanie gromadzić przed ekranami miliony

W czerwcu udział Netflixa w oglądaniu telewizji w USA niemalże pobił połączone wyniki gigantów NBC i CBS i wybił historyczne szczyty, osiągając blisko 7,7 proc. całkowitej oglądalności. Zdaniem eksperta pośrednio to zasługa nowego, udanego sezonu Stranger Things, które wygenerowało 1,3 mld godzin oglądalności w pierwszych 4 tygodniach po premierze oraz spowodowało wzrost oglądalności starszych sezonów.

Reklamy i dzielenie kont

– List do akcjonariuszy nie sprecyzował dokładnej daty pojawienia się reklamodawców w platformie streamingowej jednak szacowany przez Netflixa termin to “około początku 2023 roku”. Poprzednio spółka poinformowała o wprowadzeniu nowego modeli biznesowego jeszcze w tym roku – pisze Szmyd.

Spółka przekazała, że znajduje się w początkowej fazie prac nad monetyzacją blisko 100 mln gospodarstw domowych, które korzystają z jej usług, nie płacąc. – W 2023 roku Netflix zamierza stworzyć uproszczony model płatnego dzielenia się hasłami między gospodarstwami domowymi we wszystkich krajach – dodaje.

Wyniki, które przedstawił Netflix:

  • Przychody: 7,97 mld USD vs 8.05 mld USD prognozowanych (7,87 mld USD w I kw. 2022)
  • EPS: 3,20 USD vs 2.99 USD prognozowanego (3,53 USD w I kw. 2022 )
  • Subskrypcje: Strata 970 k vs 2 mln prognozowanej (200 000 straty w I kw. 2022)

Spółka podzieliła się wstępnymi prognozami na III kw. 2022:

[*]Przychody: 7,87 mld USD vs 8,18 mld USD oczekiwań
[*]EPS: 2,14 USD vs 2,74 USD oczekiwanego
[*]Subskrypcje: Wzrost o 1 mln vs 1,8 mln oczekiwań

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu