Samorządy wyrastają na największy problem przedsiębiorców

Problem nie polega tylko na tym, że przedsiębiorcy wolą się trzymać z daleka od swoich władz lokalnych. Gorsze efekty ten brak ochoty do współpracy może przynieść w nowej perspektywie unijnej. To przecież samorządy wojewódzkie dysponują lwią częścią funduszy europejskich, które mają zostać rozdysponowane w nadziei na trwałe zwiększenie konkurencyjności i innowacyjności polskiego biznesu.

Tymczasem niemal 89 procent biznesmenów biorących udział w badaniu Rzetelnej Firmy, twierdzi, że nigdy nie skorzystało z pomocy samorządu w prowadzeniu i rozwijaniu działalności gospodarczej, głównie dlatego, że nie wiedziało o takiej możliwości, drugi powód to urzędnicza biurokracja.

Biznesmeni działający w regionach czują się niedoinformowani, nie wiedzą czy mogą liczyć na pomoc ze strony samorządowców. Brakuje im informacji o formie oraz zakresie oferowanej pomocy. Aż 64 procent ankietowanych twierdzi wręcz, że samorząd nie ma wpływu na rozwój przedsiębiorczości na swoim terenie, odwrotnie twierdzi 36 procent badanych. Tylko 11 procent respondentów przyznało, że skorzystała w przeszłości z pomocy lokalnych urzędników.

Ale czego właściwie przedsiębiorcy oczekują od samorządów? Na to pytanie ankieta Rzetelnej Firmy też daje odpowiedź. Najczęściej (54 proc.) wyrażano opinię, że lokalne urzędy powinny udzielać pomocy przy zaciąganiu pożyczek na rozwój działalności. Oczekiwano też pomocy przy wprowadzaniu innowacji (52 procent) i wreszcie przy organizowaniu szkoleń dla pracowników względnie przy nawiązywaniu współpracy między biznesem a nauką (31 procent). To dowodzi, że przedsiębiorcy chcą innowacji, ale potrzebują pomocy w szukaniu ich źródeł.

Najważniejsze ze wszystkiego (63 proc. wskazań badanych) jest jednak nadal dofinansowanie inwestycji. Wracamy więc do kwestii rozsądnego podziału unijnych pieniędzy, który staje pod znakiem zapytania, w sytuacji gdy samorządy nie mają pełnej wiedzy o stanie i potrzebach biznesu. W tym celu prowadzone były konsultacje między samorządami, a przedsiębiorcami, na temat wskazania branż, na których rozwój w regionie powinny zostać przeznaczone unijne pieniądze. Co się okazuje w badaniach Rzetelnej Fimy? Konsultacje przeszły bez echa. - W spotkaniach na temat wyboru specjalizacji wzięło udział zaledwie 3 procent ankietowanych przedsiębiorców. Aż 84 procent nic na ten temat nie słyszało – mówi Waldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Firmy. – Pytanie zatem, kto wybrał branże, które otrzymają pieniądze unijne? Jak wskazują  wyniki ankiety udział przedsiębiorców w tym procesie był znikomy a to z pewnością nie zwiększy zaufania wobec samorządowców - dodaje.

Rzetelna Firma to ogólnopolski program, który promuje uczciwość płatniczą oraz stosowanie wysokich standardów etycznych i dobrych praktyk w działalności gospodarczej. Uczestniczy w nim obecnie ponad 49 000 firm reprezentujących niemal wszystkie branże krajowej gospodarki.