Rezerwacja hoteli i podobnych usług z użyciem karty kredytowej to okazja dla cyberzłodziei. Czy mamy wpływ na ochronę wrażliwych danych?

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Swoje dane wrażliwe, także te, które są istotne dla transakcji wykonywanych z użyciem karty kredytowej, zostawiamy w różnych miejscach w sieci. Nawet jeśli niekompletne, cyberprzestępcy mają sposoby by je zebrać i wykorzystać w transakcjach, dla przeprowadzenia których niekoniecznie trzeba mieć rzeczywistą kartę kredytową w ręku.
Swoje dane wrażliwe, także te, które są istotne dla transakcji wykonywanych z użyciem karty kredytowej, zostawiamy w różnych miejscach w sieci. Nawet jeśli niekompletne, cyberprzestępcy mają sposoby by je zebrać i wykorzystać w transakcjach, dla przeprowadzenia których niekoniecznie trzeba mieć rzeczywistą kartę kredytową w ręku. Tomasz Bolt/Polska Press
Do przeprowadzenia wielu transakcji internetowych nie jest potrzebne fizyczne posiadanie karty: wystarczy tylko znać wrażliwe dane. Te zaś często w sieci można pozyskać metodą "kawałek" do "kawałka" - niczym sklejenie w całość podartej kartki z tekstem czy choćby pociętej na kawałki plastikowej karty. Cyberprzestępcy często też wykradają takie dane np. z baz sieci hoteli czy firm pośredniczących w rezerwacji; jak wiadomo, operatorzy często żądają danych z karty kredytowej jako gwarancji, że klient skorzysta z usługi - a w razie rezygnacji uiści regulaminową opłatę manipulacyjną.

Nawet kilka tysięcy złotych mogła stracić mieszkanka Katowic w efekcie wykradzenia danych jej karty kredytowej, które okazjonalnie podawała w sklepach internetowych i na jednym z portali rezerwacyjnych.

Szybka reakcja pozwoliła ograniczyć szkody poczynione przez przestępców. Eksperci cyberbezpieczeństwa firmy ESET wskazują, że wobec powszechności takich incydentów kluczowe znaczenie ma profilaktyka i radzą co zrobić, aby zminimalizować skutki podobnych zdarzeń.

Szacuje się, że w darknecie mogą być dostępne miliony nielegalnie pozyskanych numerów kart, nazw użytkowników i haseł. Skala tego rynku jest trudna do oszacowania, jednak działania cyberprzestępców przynoszą im ogromne zyski. Szacuje się, że administratorzy największego nielegalnego serwisu handlującego skradzionymi danymi kart płatniczych w darknecie, zarobili na swojej działalności przestępczej ponad 350 milionów dolarów.

Na czym polegają płatności metodą card-not-present i jak je wykorzystują cyberprzestępcy

Przestępcy, którzy znajdą się w ich posiadaniu najczęściej wykorzystują metodę płatności card-not-present, która nie wymaga obecności fizycznej karty przy dokonywaniu transakcji. W ten sposób mogą korzystać ze skradzionych danych kart kredytowych.

Taka sytuacja przytrafiła się jednej z mieszkanek Katowic. Wieczorem (ok. godz. 21.00) otrzymała sms z banku o obciążeniu jej karty na kwotę 160 AUD (dolary australijskie). Jak się okazało, ktoś na Facebooku podał dane karty kredytowej w koncie reklamowym, najprawdopodobniej w wyniku ich kradzieży.

– Oczywiście kartę od razu zablokowałam, a po kontakcie z bankiem okazało się, że sms informował o pierwszej
z kilku planowanych transakcji tego typu. Szybka reakcja uniemożliwiła przeprowadzenie kolejnych, które były już zgłoszone i oczekiwały w kolejce. Łączna ich wartość to kilka tysięcy złotych – komentuje mieszkanka Katowic.

W kontakcie z przedstawicielem banku złożona została reklamacja, a karta unieważniona. Dodatkowo zmienione zostały hasła oraz ustawienia płatności w serwisach, gdzie karta była użytkowana. Niestety z poziomu użytkownika w relacji z Facebookiem nie było możliwości w jasny i czytelny sposób dowiedzieć się szczegółów, jak i czy w ogóle można zgłosić fakt wykorzystania wykradzionych danych portalowi.

Jak cyberprzestępcy pozyskują dane kart kredytowych

Cyberprzestępcy nie próżnują, rozwijając techniki i technologie pozwalające na kradzież danych kart kredytowych. Jak informuje ESET, w najnowszej edycji raportu ESET Threat Raport T2 (maj-sierpień 2022), operatorzy trojana Emotet opracowali moduł pozwalający wyodrębnić zapisane informacje o danych karty kredytowej z przeglądarki Google Chrome. Jednocześnie w okresie od stycznia do końca maja odnotowano niezwykle udaną operację cyberprzestępców, gdzie co najmniej 50 tys. numerów kart kredytowych klientów z kilkuset restauracji zostało wykradzionych. Za te operacje odpowiadał Magecart, trzecie najczęściej wykrywane szkodliwe oprogramowanie typu Infostealer (kradzież danych), jedyne z kategorii bankowej, które znalazło się w pierwszej dziesiątce raportu ESET.

Co zrobić, aby jeszcze bardziej zminimalizować skutki kradzieży danych kart?

– Czasami pomimo starań w obszarze ochrony danych kart kredytowych czy płatniczych może dojść do nieautoryzowanych transakcji. To możliwe w sytuacji, gdy dane w wyniku ataku cyberprzestępców zostaną skradzione np. z systemów rezerwacji w hotelach. Niestety jako klienci nie mamy dużego wpływu na taki proceder, jednak możemy podjąć kilka profilaktycznych działań pozwalających znacząco ograniczyć potencjalne zagrożenia i straty – mówi Beniamin Szczepankiewicz, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa ESET.

– Z perspektywy klienta najważniejsza jest jednak usługa Chargeback, którą oferują banki i wystawcy kart. Każdą transakcję, która nie była przez nas wykonana należy zgłosić bankowi, a ten powinien zwrócić nam pieniądze, za nieautoryzowane transakcje – dodaje Szczepankiewicz. – Dobrą praktyką w sytuacji, gdy mimo podjętych działań staniemy się ofiarą kradzieży, byłaby również profilaktyczna zmiana haseł dostępowych do najbardziej istotnych usług, typu główne adresy email czy hasło w banku – podsumowuje ekspert ESET.

Trwa głosowanie...

Jak rosnące ceny żywności wpłynęły na Twoje zakupy?

Proste sposoby ochrony kart kredytowych używanych w Internecie

  • Warto stosować limity transakcyjne na kartach, a jeśli nie kupujemy w internecie, to optymalnym rozwiązaniem jest wyłączenie takiej opcji, podobnie jak możliwości realizacji transakcji zza granicy.
  • Do płatności internetowych warto stosować karty typu pre-paid.
  • Niektóre banki oferują stosowanie jednorazowych kart płatniczych. Po transakcji karta staje się nieaktywna i nie można jej wykorzystać ponownie.
  • Warto sprawdzić czy bank i wystawca karty oferuje usługę typu 3D secure, która wymaga, aby transakcje były potwierdzane np. w aplikacji mobilnej. Taka forma uwierzytelniania znacząco podnosi bezpieczeństwo użytkownika.
  • Jeśli serwis internetowy oferuje nowoczesne formy płatności typu Apple Pay / Google Pay, to warto z nich korzystać, gdyż są o wiele bezpieczniejsze od klasycznej formy, gdzie podajemy komplet danych kart.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu