Rano do Żabki, wieczorem do Auchan. Sprawdź, gdzie i kiedy robić zakupy, aby uniknąć kolejek. Sobota nie jest już tak popularna!

Badanie przeprowadzone przez firmę technologiczną Proxi.cloud i platformę analityczno-badawczą UCE RESEARCH wskazuje, że w 2023 roku na znaczeniu zyskują przede wszystkim małe sklepy należące do dużych sieci handlowych - tzw. sklepy convenience. To one w okresie od stycznia do maja 2023 miały największy udział w ruchu konsumenckim w ciągu dnia. Ich ogólny udział w rynku wyniósł ponad 44 procent. Dla porównania ruch w dyskontach i supermarketach wynosił wówczas ok. 28 proc.

Takie sklepy jak Żabka czy ABC zyskują przede wszystkim w godzinach porannych między 6:00 a 9:30.

Przewaga sklepów convenience w godzinach porannych może wskazywać na to, że konsumenci wstępują do tych sklepów, np. w drodze do pracy lub szkoły, zaspokajając pilne potrzeby, takie jak chociażby drugie śniadanie, gotowe posiłki, napoje lub artykuły nikotynowe. Poranne odwiedzanie tego typu sklepów jest też dość wygodne i weszło w nawyk niektórym Polakom, tylko taka przyjemność wychodzi dość drogo, bo ten format raczej do tanich nie należy – komentuje Mateusz Chołuj, współautor badania.

Ten rok jest kolejnym, kiedy małe sklepy zyskują na popularności. Z drugiej strony przewaga dużych marketów w godzinach popołudniowych i wieczornych (między 16:30 a 21:30) najprawdopodobniej wynika również z faktu, że wizyta w dużym sklepie wymaga zwyczajnie większych nakładów czasowych. W dyskontach najwięcej klientów pojawia się około 17:00, natomiast w hipermarketach o 18:00. Ciekawe jest to, że w godzinach popołudniowych nie maleje popularność wspomnianych już mniejszych sklepów.

Wspominaliśmy już o kolejnych spadkach sprzedaży detalicznej, które widoczne są w całej Europie, jednak badanie Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczą UCE RESEARCH pokazuje inną ciekawą zależność. Polacy coraz częściej odwiedzają sklepy i spędzają w nich więcej czasu. Tak wynika z obserwacji ruchu w ponad 30 tys. sklepów prowadzonej przez kilka pierwszych miesięcy 2023 roku. Autorzy wskazują na ponad 10-procentowe wzrosty częstotliwości robienia zakupów. Dlaczego zatem kupujemy coraz mniej, skoro w sklepach bywamy częściej i dłużej?

Podstawową przyczyną tego zjawiska jest dbałość o domowy budżet i kontrolowanie wydatków wobec rosnących cen niemal wszystkich produktów. Kolejnym przyczyniającym się do tego aspektem mogą być pojawiające się promocje, które są tymczasowe. Wobec tego klienci chodzą do sklepów z większą częstotliwością, aby uzupełnić zapasy tańszymi produktami. Ten trend najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie, ponieważ konsumenci coraz uważniej śledzą cotygodniowe obniżki i właśnie pod nie dostosowują częstotliwość wizyt w sklepach – dodają autorzy badania.

Polacy najczęściej wybierają się na zakupy w piątki. Wtedy z największą częstotliwością odwiedzamy małe sklepy, supermarkety i dyskonty. Po wprowadzeniu niedziel niehandlowych większość z nas wyszła z założenia, że tego typu sklepy będą najbardziej oblegane w soboty, dlatego już drugi rok z rzędu soboty są na drugim miejscu jeśli chodzi o ruch w sklepach. Wówczas najczęściej wybieramy się na większe zakupy do hipermarketów.

Okres wakacyjny może nieco zmienić decyzje zakupowe większości z nas, jednak nadal warto skorzystać z kilka sposobów na uniknięcie tłumów w sklepach i znalezienie najlepszych ofert:

• zakupy rób w miarę możliwości przed południem
• większe codzienne zakupy rób w dyskontach (np. Biedronce, Lidlu, Aldi czy Netto)
• do hipermarketów (np. Auchan, Bi1, Carrefour) jedź w inne dni niż piątek i sobota
• zrób listę produktów promocyjnych lub zakupy rób z gazetkami
• drobiazgi kup w sklepie na osiedlu

Warto szukać promocji. Przy spadającej łącznej sprzedaży detalicznej sieci handlowe właśnie w taki sposób będą chciały nadrobić zaległości. To dobra wiadomość dla każdego z nas!