Nie pracodawcy, a klienci mieszają ich z błotem!

Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
Najgorsza sytuacja jest w handlu
Najgorsza sytuacja jest w handlu Archiwum
Wszyscy mówią tylko o złych pracodawcach, a oni traktują nas lepiej niż osoby, które robią zakupy! - żali się anonimowo sprzedawca z Carrefoura w Grudziądzu.

- Kupujący są agresywni, poniżają nas. Najgorzej jest zawsze przed świętami. Tak się, niestety, przyjęło, że klient zawsze ma rację, a nam nawet nie wolno się zdenerwować. Wręcz przeciwnie, hollywodzki uśmiech nie powinien znikać z twarzy! - żalą się pracownicy.

- W handlu jest pod tym względem najgorzej, a najbardziej należy współczuć kasjerkom, bo kupujący wyładowują na nich całą swoją frustrację - twierdzi Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej NSZZ Solidarność Pracowników Handlu, na co dzień pracownik bydgoskiego Reala. - Obrywają więc za to, że klient chciałby kupić więcej, a zarabia zbyt mało, że na półce była inna cena, niż wskazał czytnik przy kasie, a nawet, że ktoś pokłócił się w domu z żoną i poszedł nerwowy na zakupy.

Ktoś pobił kasjerkę...

Dopierała opowiada, że dwa lata temu w bydgoskim Realu klient uderzył kasjerkę: - Mocno, poszło o jakiś drobiazg! Dziewczyna była na zwolnieniu lekarskim, przeszła rehabilitację. Już nie pracuje. A co się stało w Tesco w Katowicach?

Przypomnijmy, tam jeden z klientów wdał się w awanturę z personelem. Nie był zadowolony z obsługi na jednym ze stoisk. Gdy do akcji wkroczyła ochrona, mężczyzna wyciągnął broń i zaczął strzelać. Był pijany.

- Poniżają nas nawet osoby, po których trudno się tego spodziewać - przekonuje była kasjerka z Kauflanda. - Mnie obraziła babcia, która była na zakupach z wnukiem. Słyszałam, jak powiedziała do niego: "Ucz się kochanie, bo jak nie będziesz się uczył, to zobacz, skończysz na kasie, jak ta pani". Dodam jeszcze tylko, że już wtedy byłam po studiach, a dziś, na szczęście, nie pracuję w hipermarkecie. Gdybym miała ocenić, którzy klienci zachowują się najgorzej, powiem z ręką na sercu, że są to emeryci, a następnie ludzie dobrze sytuowani. Młodzież wcale nie jest taka zła.

"Krasnale robocze"

Problem traktowania pracowników marketów wraca, niestety, jak bumerang. Na naszej stronie internetowej publikowaliśmy już wstrząsający list kasjera z hipermarketu pod tytułem "Klienci mieszają nas z błotem" (PRZYPOMINAMY GO OBOK). Wywołał lawinę ostrych słów! Internauci w kilkudziesięciu komentarzach zaatakowali kupujących, którzy swoją bezczelnością poniżają pracowników sieci handlowych!

Kasjer opisał w nim jeden dzień swojej pracy: "To, co usłyszałem od klientów to poezja, ale nie dla cywilizowanych ludzi".

Oto tylko kilka przykładów (wybraliśmy takie bez przekleństw): "w marketach pracują tylko nieuki", "bezmózgi", "maszyny - cyborgi", "krasnale robocze", "jak ci się chce sikać, to sobie załóż pampersa".

 

Autor tak zakończył swój list: "Nie twierdzę, że nie potrafimy sobie poradzić z takimi sytuacjami, ale niektóre uwłaczają nam jako ludziom. Czasami wstydzę się, że jestem Polakiem".

Niestety, zachowanie niektórych klientów, bo są też oczywiście bardzo kulturalni, to poważny problem w sieciach handlowych - komentuje Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - Wcale nie lepiej jest w innych krajach i nawet zajęła się tym Komisja Europejska. Powstała konwencja, która zobowiązała pracodawców, także w Polsce, do przeprowadzania antymobbingowych szkoleń z obsługi tak zwanych trudnych klientów. Chodzi między innymi o to, jak nie dać się sprowokować, czy jak reagować na zachowania agresywne. Pracownicy mogą liczyć na pomoc psychologiczną, bo są narażeni na ogromny stres.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie pracodawcy, a klienci mieszają ich z błotem! - Gazeta Pomorska

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasjerka
Moim zdaniem w 90% można uniknąć niemiłych sytucaji. Pracuję w markecie niecały rok. Przyznam, że początkowo miałam trochę nie miłych sytacji. Teraz już jest ich coraz mniej. Trzeba umieć rozmawiać z ludzmi, szczególnie w Polsce, kiedy ludzie całe życie są w biegu. Wiadomo jeśli ktoś jest chamem to będzie nim zawsze, ale jak ktoś ma pretensje to wystarczy powiedzieć: 'Rozumiem, Pana, na Pania miejscu także byłabym zdenerwowna, ale można to za chwilę rozwiązać'. Kiedyś ktoś mi powiedział, że klienta trzeba traktować jak dziecko i tak właśnie jest.. A że ja dzieci kocham to praca nie jest dla mnie taka zła. Skończyłam szkołe rok temu, teraz dostałam propozyję awansu. A przychodzę do pracy na 8 godzin, przepracuję swoje i idę do domu. Kwestia podejścia, z optymistycznym podejściem do drugiego człowieka można wielu przykrych sytacji uniknąć. Pozdrawiam.
M
MAŁY
klient to śmieć i tyle, łazi szfunia nie wiadomo czego, , A MOŻE TEGO TROSZKĘ PROSZĘ ,A MOŻE TAMTEGO KAWAŁEK MIĄSKA 
LUB DWA PLASTERKI SERKA DLA MYSZKI, TAK KLIENCI KUPUJĄ  ŚMIECIE PIEPRZONE
b
byggoszczanka
Dziwię sie emerytom że są wulgarni . Zapomnieli już jak  musieliśmy czekać w kilometrowych kolejkach za wszystkim.  Widać skleroza i brak kultury  daje o sobie znać. Jestem też  klientem  i zauważyłam   jak  niektórzy  biorą towar do koszyka  potem namyśli się  i zostawia go między półkami .  ŻYWNOŚĆ  też.  Myślę że kasjerki powinny być chronione   .Nie powinny obsługiwać  "debili" tylko zgłosić ochronie.   A  ten  frazes  (  klient ma zawsze rację )  to głupota.  Nie zawsze mamy rację.   Nigdy nie pracowałam w handlu  ale doceniam ludzi pracy   .Nie mówiąc że za marne grosze. Tak że   z  Nowym  Rokiem  miejmy   zrozumienie  dla ludzi pracujących w handlu  .
A
AS
Jeszcze mogę dodać że nie szanują naszej pracy. Kiedyś ktoś wypluł gumę do kubeczka na szczotki który mamy w sprzedaży, i musiałam to czyścić, już pomijając że zostawiają śmieci w półkch po żarciu, nie odkłdaj towaru na miejsce tylko upychają perfidnie w kątach.
A
AS
Po pierwsze to samo powiedzenie "klient nasz Pan" które jest stosowne w supermarketach uprawnia do tego by nas traktować jak śmieci.  Niektórzy za bardzo biorą sobie do serca to powiedzenie. Jest ono upokarzajce dla pracowników, powinno być zakazane. U mnie w sklepie prowadzone są szkolenia jak radzić sobie ze stresem kiedy klient cię wkurzy,  ale nie można mu odpyskować trzeba się uśmiechać.Wolłabym żeby nam powiedzieli że nikt nie ma prawa nas obrażać jeśli to zrobi mamy prawo do słownej obrony.Ale niestety pieniądze są teraz ważniejsze od ludzi. Na początku mojej pracy w tym sklepie miałam może i ochotę się uśmiechać ale po kilku sytucjach kiedy klient zmieszał mnie z błotem straciłam tą ochotę. Jeden klient przychodził tylko do nas gdy napił się alkoholu, żeby się na nas powyżywć, Zgadzam się z tym kto wcześniej napisał że emeryci bywają najgorszy, jeden dziadek wyzywał mnie od głupich i oszustów bo cenę jaką widział na półce była inna niż ta zeskanowana przy kasie,  próbowałam mu wytłumaczyć że ja ręcznie nie wpisuje tych cen tylko sama mi wyskakuje po zesknowaniu, ale nie mógł tego zrozumieć i to ja byłam tą głupią, bo powinnam pamiętać milion cen produktów jakie są na sklepie. Praca z ludźmi jest ciężka, bo ludzie są różni, Tylko smutne jest to że w więkości tylko supermarkety daj nam prcę chociż i tu na jedno stanowisko jest 50 chętnych, heh.
j
ja6545
to po cholere tam kupujesz??
 
b
byggoszczanka
Dziwię sie emerytom że są wulgarni . Zapomnieli już jak  musieliśmy czekać w kilometrowych kolejkach za wszystkim.  Widać skleroza i brak kultury  daje o sobie znać. Jestem też  klientem  i zauważyłam   jak  niektórzy  biorą towar do koszyka  potem namyśli się  i zostawia go między półkami .  ŻYWNOŚĆ  też.  Myślę że kasjerki powinny być chronione   .Nie powinny obsługiwać  "debili" tylko zgłosić ochronie.   A  ten  frazes  (  klient ma zawsze rację )  to głupota.  Nie zawsze mamy rację.   Nigdy nie pracowałam w handlu  ale doceniam ludzi pracy   .Nie mówiąc że za marne grosze. Tak że   z  Nowym  Rokiem  miejmy   zrozumienie  dla ludzi pracujących w handlu  .
K
Kicia
Najgorsze co człowieka może spotkać - obsługa klienta, i to durne powiedzenie "klient ma zawsze rację" otóż NIE !!! nie zawsze ma rację, z reguły rację mam JA !!!
h
hansklos
Kiedys 20 lat temu też mi się wydawa łzachód taki piękny i różowy.Dzisiaj wolę być biedny i mieszkać we własnym kraju.Zrozumie to tylko ten co tam mieszkał
j
jankes
Potewierdzam. Mieszkam w Pensylwani i tak jest tutaj podobnie. Na codzien ludzie sa bardzo zrelaksowani.
j
jankes
nie jest idealnie ale jest duuuuzo bardziej po cywilizowanemu. To wlasnie ty sie nie znasz i podajesz jeden przyklad , ktory sie dzieje raz w roku  tzw. Czarny Piatek gdy niektorym naprawde odbija. I nawet wtedy to sa na tyle sporadyczne przypadki ze w telewizji pokazuja jako ciekawostke. Wiec nie wymyslaj sobie bo Stany znasz tylko z TV.
U
USA he he he zabawne
He he he ale się uśmiałem o tych zakupach w USA. Zwłaszcza ludzie są tacy uprzejmi dla siebie podczas wyprzedaży he he he. Proszę może pan to weźmie był pan pierwszy e nie może panu to się bardziej przyda ależ nie to jest tańsze o 70% to niech pan weźmie. Głupota i bzdura widziałem jak wbiegają do sklepów i jeden drugiemu wyrywa z ręki a kasjerki byle szybciej byle więcej sprzedać kasują zakakująco szybko. Jakoś nikt się nie pyta jak minął dzień itd. Bredzi ten co pisze o USA, że tam jest tak idealnie. Może by chciał aby tak było ale nie jest.
O
Olać te pretensje
Inna cena wystawiona a inna przy kasie jest normą to już plaga nie ma co się dziwić, że ludzie się w.......ają. Do tego odświeżanie żywności to kolejna norma. Osobiście widziałem jak ser przeterminowany żółty ser został pokrojony i sprzedawany jako coś z aktualną datą ważności. To robią pracownicy mówmy wprost trują nas !!!! Nie ma tłumaczenia, bo szef im tak kazał. To jak im będzie kazał !!!!
j
jacksonville FL
Opowiem Wam jak jest w kraju gdzie mieszkam obecnie-USA.
Kupujac wedline krojona obslugujacy Cie jest tak mily,ze wybaczasz mu krojenie 20 plasterkow przez 10 minut.
Kasjerzy w kazdym doslownie sklepie najpierw zapytaja Cie jak sie czujesz i czy znalazles wszystko czego Ci potrzeba,sami wkladaja do reklamowek zakupy i czasem bywa,ze jest to kobieta ktora ma rodzic za tydzien i usmiecha sie do Ciebie i pyta czy zawiezc Ci zakupy do auta i jesli tego chcesz to to zrobi.
Ludzie na stanowisku kasjer pracuja tylko na stojaco,nie ma ograniczen wiekowych chyba,ze juz mozg nie pozwala na liczenie pieniedzy.
Mimo tego,ze ludzie tez stoja w kolejce a Ty sobie przypomnisz,ze czegos nie wzioles to mozesz po to isc i nikt nie ma pretensji o dluzszy pobyt w kolejce.
Nie wiem jak to sie naprawde dzieje ale tu nikt nie ma o nic pretensji i czuje sie przyjemnie.
Wspolczuje takliego brzydkiego traktowania i zycze by powoli ludzie zaczeli patrzec na innych jak na siebie to bedzie juz cos.
Wesolych swiat i badzcie ludzmi dla ludzi,spokojnych zakupow
a
anulka34
 .Moim zdaniem jeżeli ktoś obraża drugą osobę to jest to brak dobrego wychowania ,który niestety wynosi się z domu. Jestem osobą która robi duże zakupy w marketach,widzę różne sytuacje.Wiem jedno osoba która ciężko pracuje zasługuje na szacunek i uznanie. N iema znaczenia czy jest to osoba wykształcona czy też bez zawodu.
Szacunek dla drugiego człowieka to podstawa drogi życiowej.Ja staram się taką kroczyć i przekazywać dzieciom.Pamiętam słowa mojej babci "pamiętaj że dobry uczynek wraca ze zdwojoną siłą". Czeka się na niego nieraz długo ale warto czekać. A wszystkim którzy pracują tak ciężko życzę Dobrych Świąt Bożego Narodzenia ,aby troski odeszły wraz z rozbłyśnięciem pierwszej gwiazdki.
 
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu