Limity w wakacjach kredytowych 2024 do zmiany? Ważne instytucje proponują zniesienie kryterium dochodowego

Ministerstwo Finansów proponuje przedłużenie wakacji kredytowych na 2024 rok z ograniczeniem ich dla kredytobiorców, u których rata kredytu przez trzy kolejne miesiące pochłania więcej niż 35 proc. dochodu gospodarstwa domowego.

Rzecznik Finansowy uważa, że przedłużenie tego rodzaju wsparcia jest konieczne, bo niewątpliwie warunki spłaty kredytów hipotecznych udzielonych przed dniem 1 lipca 2022 r. wciąż pozostają dla kredytobiorców znacząco gorsze od warunków, jakie obowiązywały w dniu podpisania umowy kredytowej”. Ma jednak swoją propozycję odnośnie kryterium dochodowego.

Jak czytamy w biznes.interia.pl, Rzecznik Finansowy proponuje, aby wakacje kredytowe niezależnie od uzyskanych dochodów były dostępne dla kredytobiorców o relatywnie niskim zadłużeniu. Pojawia się nawet konkretna kwota 400 tys. zł kredytu**, powyżej którego kryterium dochodowe miałoby być zastosowane. To miałoby zapobiec wykluczeniu kredytobiorców, których dochody nie pozwalają na spłatę zobowiązań bez uszczerbku dla domowego budżetu.

Taką formę wsparcia pamiętamy z listopadowego projektu wakacji kredytowych autorstwa poprzedniej władzy. Średnia wartość kredytu hipotecznego udzielonego w 2023 roku to ok. 400 tys. zł. Gdyby wziąć pod uwagę także kredyty sprzed kilku lat, średnia ich wartość spada do ok. 200 tys. zł.

Zoabcz także: Wakacje od składek ZUS w dwóch wariantach. W grę wchodzą nawet trzy miesiące bez składek

Urząd Ochrony Konkurenci i Konsumentów proponuje natomiast wykluczenie z wakacji kredytowych osób, które zaciągnęły bardzo wysokie kredyty.

W celu lepszego dopasowania projektowanych rozwiązań do grupy konsumentów, znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, pragniemy poddać pod rozwagę ograniczenie pomocy do kredytobiorców, których wysokość kredytu nie przekracza określonego pułapu, np. 1 mln zł lub niższego - proponuje UOKiK cytowany przez Interię.

Takie ograniczenie wykluczyłoby ze wsparcia osoby w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Urząd podaje tutaj przykład kredytu na 1 mln zł, którego obecna rat wynosi ok. 8 tys. zł. Wówczas miesięczny dochód gospodarstwa domowego musiałaby wynosić maksymalnie ok. 23 tys. zł.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny do tak sformułowanych postulatów dodaje jeszcze kwestie związane z samymi limitami. Fundusz uważa, że sztywny próg RdD (Rata do Dochodu) na poziomie 35 proc. może powodować, że wielu kredytobiorców zbliżać się będzie do wyznaczonych limitów, a część z nich będzie wykluczona ze wsparcia po minimalnym przekroczeniu progów.

Aby uniknąć takich sytuacji, celowe wydaje się wprowadzenie zasady „złotówka za złotówkę”, by otrzymywana pomoc była adekwatna do potrzeb kredytobiorców - proponuje BFG w uwagach do projektu wakacji kredytowych.

Na ile rząd przychyli się do tych postulatów? Z pewnością każda z tych propozycji będzie przedmiotem dyskusji. Prawdopodobnie w ciągu kilku kolejnych dni poznamy więcej szczegółów wakacji kredytowych 2024.