Frankowicze. Wyrok TSUE niewiele zmienił. Ekspert: Większość wyroków jest korzystna dla strony bankowej [04.01.2020]

Maciej Badowski
Maciej Badowski
08.02.2019. zielona gora pieniadz pieniadze waluta kasa moneta monety bilon banknot banknoty zlotowki zloty fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press
08.02.2019. zielona gora pieniadz pieniadze waluta kasa moneta monety bilon banknot banknoty zlotowki zloty fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
- Po trzecim października kiedy to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w znanej sprawie Dziubaków oczywiście przybyła ilość nowych spraw w sądach przeciwko bankom- tłumaczy w rozmowie z AIP Wiceprezes ZBP. - Jednak w żaden sposób nie odbiło się to na linii orzeczniczej. Nadal jeżeli chodzi o wyroki prawomocne większość wyroków jest korzystna dla strony bankowej- dodaje.

- Po trzecim października kiedy to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w znanej sprawie Dziubaków oczywiście przybyła ilość nowych spraw w sądach przeciwko bankom ponieważ różne kancelarie odszkodowawcze przy pomocy agresywnej reklamy zachęcają do wytaczania sporów. Jednak w żaden sposób nie odbiło się to na linii orzeczniczej. Nadal jeżeli chodzi o wyroki prawomocne większość wyroków jest korzystna dla strony bankowej. Pokazuje to, że ta linia orzecznicza kształtuje się raczej w tym kierunku- tłumaczy w rozmowie z AIP Jerzy Bańka, Wiceprezes Związku Banków Polskich. -Na początku stycznia spodziewamy się ostatecznego orzeczenia które Warszawski Sąd Okręgowy wyda w sprawie Dziubaków. To też niewątpliwie będzie miało wpływ na dalsze losy procesów w sprawie tych kredytów- dodaje.

Ekspert zwraca uwagę, że na rynku pojawiło się wiele „nieuczciwych, nieetycznych i nielojalnych zachowaniach niektórych kancelarii, w szczególności tzw. kancelarii odszkodowawczych ale niestety także profesjonaliści czyli adwokaci i radcowie prawni czasami nadużywają pewnych zachęt wprowadzając w błąd swoich potencjalnych klientów zachęcając ich do wytaczania sporów”.

- Potem niestety dochodzi do dramatów na sali sądowej kiedy to klienci przegrywają te sprawy i są zobowiązani ponieść wysokie koszty sądowe. Przede wszystkim trzeba dobierać dobry pełnomocników i bardzo mocno rozważyć sens takiego procesu czy to nam się opłaca czy nie. Różne są sytuacje, każdy stan faktyczny, każda sprawa jest w zasadzie inna- mówi.

Jednocześnie Bańka tłumaczy, że nie można się porównywać do sprawy Dziubaków, która zresztą w dalszym ciągu nie jest rozstrzygnięta. To rozstrzygnięcie TSUE jedynie kierunkowo wskazuje jak należy postępować gdyby stwierdzono, że w danej umowie są zawarte klauzule abuzywne. Do tej pory rozstrzygnięcia ostatecznego nie ma przypomina.

- W każdej innej sprawie sąd musi to ustalić czy doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Dopiero wtedy w zależności od woli konsumenta, sąd jeżeli będzie mógł zastosować tzw. przepis dyspozytywny, a takim przepisem w naszej ocenie jest m.in. przepis pozwalający na przewalutowanie w oparciu o średni kurs NBP. Jeżeli będzie mógł to taki przepis zastosuje, a tylko w ostateczności może stwierdzić upadek umowy kredytowej. Oczywiście z tym wiążą się dalsze konsekwencje odnośnie rozliczenia stron, czyli zwrotu wzajemnie uzyskanych korzyści majątkowych. Banki wskazują tutaj na to, że będą dochodzić roszczenia w postaci tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, czy bardziej precyzyjnie, zwrotu wartości świadczenia otrzymanego przez konsumenta- wyjaśnia.

Co to znaczy? Oznacza to, że konsument musi natychmiast zwrócić tę różnicę której do tej pory jeszcze nie spłacił, ponieważ w większość przypadków są właśnie takie sytuacje. Inaczej wygląda sytuacja kiedy kredyt jest już tzw. nadpłacony, czyli został spłacony w większości. Wówczas to bank może być zobowiązany do zwrotu pozostałej kwoty i odsetek ale każdorazowo wymaga to orzeczenia sądowego i precyzyjnego wyliczenia przez biegłego tych kwot do zwrotu- podsumowuje Bańka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
BH

Dlatego trzeba brać sprawy we własne ręce. Ja u mnie w Rzeszowie wypowiedziałem walkę z bakiem wraz z ludźmi z tej kancelarii, można śmiało dzwonić 880 299 001

A
Antyspam0

Pan Jerzy Bańka kłamie.

Ale za to mu płacą, mam nadzieję że z każdym wyrokiem korzystnym dla fankowiczow mniej.

W
Waldi

Ekspert któremu płacą banki śmiechu warte.

A
Aśka

Oni nie tyle pieniędze stracą tylko nie zrobią na przekręcie.

P
Paweł

To nie chytrzy ludzie byli tylko chytre banki chciały oszukiwać bez konsekwencji.

J
Jan

Do tych co szkalują kredytobiorców pseudo frankowych zachowując się w ten sposób pomagacie okradać i oszukiwać Polaków. Dzisiaj Oszukują na kredytach pseudo frankowych wczoraj oszukiwali na polisolokatach i innych GetBack a jutro oszukał ciebie złotówką meczu i wtedy nie mów a nie mówiłem

Z
Zocha

Mają płacić za to że oszukiwali konsumentów. Zamiast przeprosić i posypać głowę popiołem oni dalej kombinują jakby oszukiwać Polaków.

G
Gość

Expert wysysa z palca pobożne życzenia , bo prawda jest inna -banki dostają w skórę w sądach a będzie jeszcze ciekawiej po Nowym Roku.

d
dddd

I tak każdy wie ze do takich kredytów namawiano polaków sprytnie cwanie i metodycznie bo widzieli ze na tym zarobkom sam petru oszust sobie przewalutował kasę i dalej namawiał ludzi

Tutaj chodziło o to tylko żeby was zdoić na tym przekręcie z pieniędzy.

G
Gość
20 grudnia, 07:27, Gość:

To jest „ex-pert” ,jaja sobie robicie ?! Lobbysta zaklina rzeczywistość, bo na miche banksterka mu nie da . Żenada :)

Prawda

G
Gość

To jest „ex-pert” ,jaja sobie robicie ?! Lobbysta zaklina rzeczywistość, bo na miche banksterka mu nie da . Żenada :)

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu