FED podniósł stopy procentowe dla dolara. Waluty znów pójdą w górę czy kurs złotego odczuje zmianę pozytywnie?

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Ekspert: Trzecia kolejna duża podwyżka stóp procentowych w USA została przyjęta przez rynki po raz trzeci euforycznie. Tłumaczy się to zapowiedzią zwolnienia tempa podwyżek. Rynek chciał usłyszeć, że Fed mięknie i usłyszał to co chciał. Jest jednak druga strona tego medalu.
Ekspert: Trzecia kolejna duża podwyżka stóp procentowych w USA została przyjęta przez rynki po raz trzeci euforycznie. Tłumaczy się to zapowiedzią zwolnienia tempa podwyżek. Rynek chciał usłyszeć, że Fed mięknie i usłyszał to co chciał. Jest jednak druga strona tego medalu. Grzegorz Jakubowski/Polska Press
W nocy ze środy na czwartek Rezerwa Federalna USA zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp procentowych. Zgodnie z prognozami analityków, podwyżka wyniosła 75 pkt bazowych, co oznacza, że główna stopa procentowa (federal funds rate) dla USD wynosi teraz 2,5%. Jak reagują rynki walutowe? Czy decyzja FED jest dobra dla polskiej waluty?

Po ostatnich odczytach inflacji w Stanach pojawiały się głosy, że lipcowa podwyżka może wynieść nawet 1 pkt proc. Wydaje się jednak, że do takiego ruchu zabraknie jastrzębi w FED. Dodatkowo w USA wzrost PKB jest stabilny i wciąż powyżej odczytów sprzed pandemii, przewidywał Mariusz Zielonka, ekspert ekonomicznego Konfederacji Lewiatan

- Finanse Amerykanów są w dobrej kondycji. Zadłużenie gospodarstw domowych w stosunku do produktu krajowego brutto jest najniższe od 20 lat. Kondycja przedsiębiorstw jest też dobra. W tej sytuacji ostry ruch FED jest w tej chwili niepotrzebny - uważa
Mariusz Zielonka, ekspert ekonomicznego Konfederacji Lewiatan.

Podwyżka stóp procentowych w USA: jak na decyzję FED reaguje rynek?

- Trzecia kolejna duża podwyżka stóp procentowych w USA została przyjęta przez rynki po raz trzeci euforycznie. Tłumaczy się to zapowiedzią zwolnienia tempa podwyżek. Rynek chciał usłyszeć, że Fed mięknie i usłyszał to co chciał. Jest jednak druga strona tego medalu - mówi dr Przemysław Kwiecień CFA Główny Ekonomista XTB.

Jak zauważa ekspert, główna stopa procentowa została podniesiona przez Fed do 2,25-2,5%, czyli o 75 punktów bazowych. Taki sam ruch wykonano w czerwcu po 50 punktach w maju. Fed nie zacieśniał polityki w takim tempie od dekad, a wobec coraz liczniejszych symptomów spowolnienia w USA rynki liczyły na sygnały wygaszania podwyżek.

Można powiedzieć, że Powell na konferencji taki sygnał przekazał – stopy mają wzrosnąć mocno jeszcze we wrześniu (zapewne 75 punktów, choć to może się zmienić jeśli dane będą znacznie słabsze), a potem mają rosnąć w wolniejszym tempie (w domyśle o 25 punktów bazowych na posiedzenie). To wystarczyło, aby uruchomić pokaźne zwyżki na Wall Street i osłabić dolara. Czy jednak rynki właściwie odczytały słowa Powella?

Przypomnijmy, że rynek wycenia zakończenie cyklu podwyżek w tym roku i obniżki w roku przyszłym. Tak było już przed posiedzeniem. Powell z pewnością nie zasugerował czegoś, co mogłoby jeszcze zmiękczyć te oczekiwania, a nawet tych oczekiwań nie potwierdził.

- Moim zdaniem przekaz był jasny: potrzebujemy spowolnienia, aby sprowadzić inflację do celu. Innymi słowy, Fed sugeruje kontynuację podwyżek tak długo, aż nie upewni się, że inflacja wraca na właściwe tory. A to może oznaczać zacieśnianie nawet w obliczu coraz gorszych danych. Proszę zwrócić uwagę na fakt, jak mocno ten przekaz zmienił się w zaledwie kilka miesięcy – jeszcze wiosną Fed twierdził, że gospodarka jest znakomicie przygotowana na podwyżki. Teraz zdaje się akceptować ryzyko recesji, jeśli inflacja będzie uporczywa - komentuje dr Przemysław Kwiecień.

Podwyżka stóp procentowych dla dolara: indeksy na giełdach mocno w górę, kursy walut stabilne

Oczywiście jest całkiem realne, że pod presją (choćby polityczną – jesienią wybory do Kongresu) Fed zmięknie i zacznie widzieć inflację w celu, nawet wbrew danym. Na ten moment jednak za wcześnie, aby o tym przesądzić, a rynek nadal zdany będzie przede wszystkim na publikacje danych o inflacji.

Dziś w czwartek 28 lipca o godzinie 9.20 rano waluty kosztują:

  • frank szwajcarski 4,8937 zł
  • euro 4,7881 zł
  • dolar 4,6918
  • funt brytyjski 5,7125 zł.

dr Przemysław Kwiecień CFA Główny Ekonomista XTB
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu