Amerykański Dolar zyskuje po informacjach z Europy

Roman Ziruk, Ebury
Roman Ziruk, Ebury Polska
Roman Ziruk, Ebury Polska Ebury
Mimo słabszych danych z gospodarki, dolar amerykański zakończył wczorajszy dzień umocnieniem w relacji do głównych walut i złotego.

Dolar zyskiwał w konsekwencji spotkania Europejskiego Banku Centralnego, które wprawdzie nie przyniosło żadnych przełomowych informacji, jednak stosunkowo gołębi, a nawet miejscami wyrażający obawy ton Mario Draghiego, odstraszył inwestorów, którzy wyprzedawali wspólną europejską walutę. Na szczęście, słabość euro i siła dolara nie miały przeważającego wpływu na samego złotego, który zakończył wczorajszy dzień lekkim umocnieniem w relacji do euro i funta brytyjskiego, osłabiając się jedynie w parze z dolarem.

Spojrzenie na główne waluty

Euro

Kurs EUR/PLN w czwartek spadł o 0,3%, wahając się w widełkach 4,28-4,30. Słabość euro związana była z gołębim komunikatem Mario Draghiego na konferencji Europejskiego Banku Centralnego. Draghi podczas konferencji wprawdzie nie wspominał o niczym czego byśmy nie wiedzieli, jednak nacisk kładziony na pogorszenie perspektyw ekspansji gospodarczej i wyczuwalna obawa związana z ryzykiem wojny handlowej skłoniły inwestorów do wyprzedaży wspólnej waluty. EBC program QE zakończy w grudniu br. (od września ograniczy skup aktywów o połowę), stopy procentowe w strefie euro zgodnie z zapowiedziami Banku pozostaną niezmienione co najmniej "przez lato 2019 r."

Funt Brytyjski

Kurs GBP/PLN w czwartek spadł o 0,2%, wahając się w widełkach 4,82-4,84. Wczorajszy dzień nie przyniósł istotnych informacji z Wielkiej Brytanii. Szterlingowi nie sprzyjała wczoraj m.in. siła dolara amerykańskiego. Cały czas nie pomagają też obawy inwestorów co do negocjacji w kwestii Brexitu. W kolejnym tygodniu uwaga inwestorów skupi się na spotkaniu Banku Anglii, który w obliczu nadal wysokiej inflacji powinien po raz kolejny podnieść stopy procentowe.

Dolar

Kurs USD/PLN w czwartek wzrósł o 0,6%, wahając się w widełkach 3,65-3,69. Praktycznie wszystkie wczorajsze dane z USA, czyli kolejno dane o zamówieniach środków trwałych w czerwcu, czerwcowym bilansie handlowym i cotygodniowej liczbie zadeklarowanych bezrobotnych w USA nieco rozczarowały, jednak nie odbiegały znacząco od oczekiwań, w związku z czym istotnie nie wpłynęły na dolara.

Dziś poznamy dane o dynamice amerykańskiego PKB w II kwartale br. (14:30). Zgodnie oczekiwaniami wyniesie ona 4,1% w ujęciu zanualizowanym i będzie najwyższa od 2014 r. Oprócz danych o PKB warto będzie zwrócić uwagę na przemówienie Jamesa Bullarda z FOMC oraz indeksy nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.

Sprawdź nasze inne informacje i porady

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu